Groźny wypadek w Bielsku-Białej - dwóch 14-latków potrąconych na hulajnodze

Chłopcy poruszali się we dwóch jedną hulajnogą

Jak relacjonuje przebieg zdarzenia bielska policja, "nastolatkowie poruszali się razem na jednej hulajnodze, co samo w sobie jest niebezpiecznym i niedozwolonym pomysłem. Wyjeżdżając z bocznej ulicy, wjechali tuż przed maskę samochodu osobowego marki Skoda, prowadzonego przez 45-letnią kobietę. Kierująca nie miała najmniejszych szans na reakcję i uniknięcie zderzenia".

W wyniku zderzenia hulajnoga przewróciła się, a obaj nastolatkowie odnieśli obrażenia. Kierujący, mimo że miał na sobie kask, doznał najpoważniejszych urazów - złamał oba nadgarstki. To bolesne doświadczenie z pewnością utrudni mu rozpoczęcie nowego roku szkolnego i codzienne obowiązki, w tym naukę pisania. Jego rówieśnik, jadący bez kasku, również potrzebował pomocy medycznej, jednak na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Policja zakwalifikowała zdarzenie jako wypadek drogowy.

Wakacje dobiegły końca, rozpoczął się nowy rok szkolny. Na drogach pojawiło się więcej dzieci i młodzieży, często spieszących się do szkoły czy wracających ze spotkań z rówieśnikami. Szczególną ostrożność powinni zachować użytkownicy hulajnóg i rowerów, należy pamiętać o kaskach, przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa.

Jedna chwila nieuwagi czy ryzykowny pomysł mogą zakończyć się poważnymi obrażeniami, a nawet tragedią. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo, bo zdrowie i życie nie mają ceny.

Sławomir Kocur